Nowa era w medycynie: leki odchudzające stają się terapią długowieczności
Najnowsze badania naukowe sugerują, że popularne leki odchudzające z grupy GLP-1, takie jak Ozempic, Wegovy i Mounjaro, mogą nie tylko redukować masę ciała, lecz także opóźniać procesy starzenia i zmniejszać ryzyko chorób sercowo-naczyniowych nawet o połowę. Eksperci określają ten przełom jako początek „złotej ery medycyny”.
Według badań zaprezentowanych na Europejskim Kongresie Otyłości (ECO 2025) w Maladze, stosowanie semaglutydu (Wegovy, Ozempic) u 17 000 pacjentów z nadwagą lub otyłością zmniejszyło ryzyko zgonu z powodu zawału lub udaru o 50 proc.. Co ciekawe, pozytywne efekty pojawiały się zanim pacjenci zdążyli znacząco schudnąć, co wskazuje, że leki te działają bezpośrednio na układ sercowo-naczyniowy i stan zapalny organizmu.
Leki GLP-1 – nie tylko na odchudzanie
Substancje takie jak semaglutyd (Wegovy, Ozempic) i tirzepatyd (Mounjaro) naśladują działanie naturalnego hormonu jelitowego GLP-1 (glucagon-like peptide-1). Hormon ten wpływa na ośrodek sytości w mózgu, obniża poziom cukru we krwi i zmniejsza stan zapalny. Z tego powodu leki te działają nie tylko odchudzająco, ale także ochronnie na serce, nerki, wątrobę i układ nerwowy.
Profesor John Deanfield, kardiolog z University College London i ekspert ds. profilaktyki chorób serca, podkreśla, że GLP-1 to „nie tylko leki na odchudzanie, lecz narzędzie leczenia chorób starzenia”. Według niego mogą one:
- poprawiać funkcję serca i naczyń,
- spowalniać rozwój cukrzycy typu 2,
- chronić nerki i wątrobę przed stłuszczeniem,
- wspierać zdrowie psychiczne i funkcje poznawcze.
Efekty GLP-1 potwierdzone naukowo
Badania wskazują, że osoby przyjmujące GLP-1:
- mają mniejsze ryzyko wystąpienia zawału lub udaru,
- szybciej poprawiają wyniki cholesterolu i ciśnienia,
- wykazują niższy poziom markerów zapalnych w organizmie,
- częściej utrzymują wagę w długim okresie.
Co istotne, leki te mogą być pomocne nawet u osób, które nie są otyłe, lecz mają zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych lub metabolicznych.
Czy GLP-1 są dostępne w Polsce?
W Wielkiej Brytanii rząd zapowiada szybkie zwiększenie dostępu do Wegovy i Mounjaro w ramach publicznej służby zdrowia. A jak wygląda sytuacja w Polsce?
Obecnie leki GLP-1 nie są refundowane przez NFZ w leczeniu otyłości – można je kupić wyłącznie prywatnie, z receptą od lekarza endokrynologa, diabetologa lub specjalisty medycyny metabolicznej.
Ich cena w Polsce wynosi średnio:
- Ozempic – ok. 500–700 zł miesięcznie,
- Wegovy – ok. 800–1 200 zł (w zależności od dawki),
- Mounjaro – ok. 900–1 900 zł miesięcznie
W przeciwieństwie do Wielkiej Brytanii, gdzie leki są przepisywane w ramach publicznego systemu, w Polsce leczenie GLP-1 jest finansowane samodzielnie przez pacjenta. Jednak zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Zdrowia oraz Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, trwają analizy nad częściową refundacją leków GLP-1 w przypadkach otyłości olbrzymiej lub współistniejącej cukrzycy.
Nowa nadzieja dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
Profesor Donna Ryan z Pennington Biomedical Research Center (USA), autorka badań nad semaglutydem, zaznacza:
„Korzyści pojawiają się bardzo szybko – jeszcze zanim pacjent znacząco schudnie. To pokazuje, że GLP-1 działa bezpośrednio na biologię starzenia.”
Również dr Louis Aronne z Weill Cornell Medicine w Nowym Jorku mówi o „złotej erze medycyny metabolicznej”, która może ograniczyć konieczność stosowania wielu innych leków, zabiegów i hospitalizacji. W jego opinii w ciągu kilku lat pojawią się dziesiątki wersji tych leków – również GLP-1 w tabletkach np: Orforglipron, co znacząco obniży koszty terapii.

Polska perspektywa: ogromny potencjał i wyzwania
Według danych NFZ i WHO, otyłość dotyczy już ponad 8 milionów dorosłych Polaków. To jeden z najwyższych wskaźników w Europie Środkowej. Choroby serca i udary wciąż są główną przyczyną zgonów w Polsce – odpowiadają za ponad 40 proc. wszystkich śmierci rocznie.
Wprowadzenie leków GLP-1 na szerszą skalę mogłoby więc przynieść ogromne oszczędności dla polskiego systemu zdrowia – zarówno poprzez zapobieganie hospitalizacjom, jak i redukcję kosztów leczenia cukrzycy, nadciśnienia i powikłań sercowych.
Dr Paweł Bogdański, prezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości, już w 2024 roku apelował o włączenie GLP-1 do refundacji:
„Otyłość to choroba przewlekła, a nie wybór stylu życia. Nowoczesne leki inkretynowe dają nam realne narzędzie do ratowania zdrowia i życia pacjentów.”
Przyszłość leków GLP-1
Na całym świecie trwają badania nad ponad 150 nowymi terapiami inkretynowymi. Naukowcy sprawdzają ich wpływ nie tylko na wagę i serce, ale też na dementię, depresję i procesy starzenia komórkowego.
Według ekspertów, GLP-1 mogą stać się filarem medycyny długowieczności, stosowanym nie tylko u osób otyłych, ale także profilaktycznie – u tych, którzy chcą zachować zdrowie na długie lata.
Podsumowanie
Leki GLP-1, takie jak Ozempic, Wegovy i Mounjaro, otwierają nowy rozdział w leczeniu chorób cywilizacyjnych. Nie tylko wspomagają odchudzanie, lecz także chronią serce, nerki, wątrobę i mózg, a ich działanie przeciwzapalne może spowalniać procesy starzenia.
Choć w Polsce dostęp do tych terapii jest wciąż ograniczony, rosnąca liczba badań i presja środowiska medycznego sprawiają, że refundacja GLP-1 może wkrótce stać się rzeczywistością.
To nie tylko walka z otyłością – to początek medycyny przyszłości, w której jednym z głównych celów będzie długowieczność w dobrym zdrowiu.


Jeden komentarz
Może i w UK leki GLP-1 są refundowane ale żeby je dostać to trzeba prawie umierać bo mają takie wymagania że szok aby zakwalifikować się na darmowe Mounjaro.